Chris: W poprzednim odcinku Totalnej Porażki pod Wodą! Hary dołączył do sojuszy Mindy i Eweliny. Na zadaniu uczestnicy byli w labiryncie z pułapkami i rekinami. Musieli z niego wynieść skrzynie. Zadanie wygrały Mindy, Helena, Mila i Hary. Dawid zaczoł chodzić z Staci, żeby Mila była zasdrosna. Mindy, Ewelina i Hary chcieli wywalić Staci, ale ostatecznie wyleciał Kajt który wkurzył Staci. Jakie będzie kolejne zadanie? Czy Mindy, Ewelinie i Haremu uda pozbyć się Staci? Dowiecie się tego oglądając kolejny odcinek Totalnej...Porażki...pod Wodą!
(intro)
W domku zwycięzców:
Mindy: (Do Mili) Dziś nieczego nie jedz.
Mila: Czemu?
Mindy: Nie warzne. Poprostu nic nie jedz.
Mila: Dobra.
<Mila: O co jej mogło z tym chodzić.>
W domku przegranych:
Ewelina: (Do Dawida) Cześć.
Dawid: Cześć.
Staci: Trzymaj się z daleka od mojego chłopaka!
Ewelina: Od kiedy to jest twój chłopak?!
Dawid: My już chodzimy ze sobą od ostatniego zadania.
Ewelina: Serio?
Staci: Tak!
<Ewelina: Czemu nie wiedziałam że oni ze sobą chodzą? Za dużo czasu spędzam na próbie pozbycia się Staci.>
W stołówce:
(Gdy uczestnicy weszli do stołówki zobaczyli na stołach mnóstwo dobrego jedzenia.)
Wszyscy: Łoł!
<Helena: To nie wróży nic dobrego.>
<Hary: Ale tutaj tego jedzenia!>
Chris: Witajcie uczestnicy. Waszym dzisiejszym zadaniem będzie nic nie jeść.
Hary: A nie lepiej by było jakby zadanie było kto zje więcej?
Chris: Nie! 3 osoby które nie zjędzą niczego wygrają. Macie cały czas siedzieć w stołówce. Zadanie już się zaczeło.
<Helena: Mamy tu siedzieć dlatego że tu tyle jedzenia.>
<Mila:Czy Mindy nie mówiła że mam dziś niczego nie jeść? Czy ona wiedziała jakie będzie zadanie?>
<Staci: I tak nie mam zamiaru nic jeść. Jeszcze bym przytyła.>
Jakiś czas później:
Ewelina: (Do Harego i Mindy) Wiedzieliście że Staci chodzi z Dawidem?
Mindy i Hary: Tak.
Ewelina: To czemu ja nie wiedziałam?!
Hary: Skąd mamy wiedzieć.
Ewelina: Skoro oni ze sobą chodzą to napewno zagłosują tak samo.
Mindy: Czyli teraz to od Mili będzie zależeć kto wyleci.
Hary: To głosujmy na Dawida. Ona napewno na niego zagłosuje, a potem będziemy mogli wywalić Staci.
Mindy: Dobry pomysł.
(Haremu burczy w brzuchu.)
Hary: Ja już nie wytrzymam. Muszę coś zjeść.
(Hary poszedł jeść.)
Helena: O jednego frajera mniej.
Staci: Racja.
Helena: Musimy wywalić Mindy, Harego lub Eweline.
Staci: Może Mindy.
Helena: Dobra. Ona jest chyba najmądrzejsza z tych kretynów.
Staci: Dawid napewno zagłosuje tak jak ja.
Helena: To musimy przekonać Mile żeby głosowała na Mindy.
Kilka godzin później:
Dawid: (Do Staci) Mam dla ciebie prezent.
Staci: Serio!? Jaki?!
(Dawid daje Staci naszyjnik z perł, który przedtem dawał Mili, a Mila się na to patrzy.)
Staci: Ale ładny!
Dawid: To dla ciebie.
<Mila: Jak on mógł jej dać ten naszyjnik!!! Ona niby jest lepsza odemnie! ...Nie warzne. Przecież sama z nim zerwałam.>
Mila: Idę coś zjeść.
Mindy: Nie!
(Mila wzieła ciasto do zjedzenia, ale Mindy wyrzuciła je jej z rąk, i ciasto poleciało na Helene.)
Helena: Patrz co zrobiłaś kretynko!
Mindy: To był wypadek.
Helena: Ja ci dam wypadek!
(Helena zatakowała Mindy i zaczeły się bić.)
<Mila: Ta Mindy jest dziwna.>
(Mila bierze kolejny kwałek ciasta i je zjada.)
<Mila: Ale to było dobre! Niby czemu ona mi nie pozwalała go jeść?>
Po jakimś czasie:
(Dawidowi burczy w brzuchu.)
Dawid: Już nie mogę.
(Dawid poszedł jeść.)
Mila: Źle się czuje.
(Mila zwymiotowała.)
Staci: Fu!
<Mila: Chyba z tym ciastem było coś nie tak.>
<Mindy: Mówiłam żeby niczego nie jadła.>
Następnego dnia:
'<Mindy: 'Zostaliśmy już tylko ja, Staci, Ewelina i Helena.>
<Staci: Ja dalej nie jestem głodna... może tak troche.>
<Ewelina: Chętnie bym coś zjadla.>
<Helena: Mam strategie żeby nic nie zjeść. Jak chcę coś zjeść to przypominam sobie jak Mila zwymiotowała i odrazu odechciewa mi się jeść.>
Mindy: Ja już chyba nie wytrzymam.
Ewelina: Dasz rade!
Mindy: Poddaje się idę coś zjeść.
(Mindy poszła jeść.)
Chris: Więc mamy już zwycięzców! Ewelina, Staci i Helena dostają nietykalność! Teraz możeci zjeść.
Później w stołówce:
Mila: To na kogo dziś głosujemy?
Helena: Na Mindy.
Mindy: Na mnie!
Helena: Tak dziwaczko!
<Mindy: Nie jestem dziwaczką!>
Hary: Powiniśmy głosować na Dawida.
Dawid: Co!?
Staci: Nie na mojego chłopaka!
Ewelina: Bo co?
Staci: On niczym tu nie zawinił!
Helena: A tej dziwaczce Mindy nie można ufać.
(Wszyscy oprócz Mili zaczeli kłócić się kto wyleci.)
<Mila: Nienawidzę kłótni.>
(Mila sobie poszła.)
Głosowanie:
Dawid: Mindy.
Mindy: Dawid.
Staci: Mindy.
Hary: Dawid.
Helena: Mindy.
Ewelina: Dawid.
na ceremonii:
Chris: Dzis muszelki dostają Helena, Staci, Ewelina, Mila i Hary. Dawid czy Mindy? Mindy czy Dawid? Ostatnią muszelke dostaje...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
....
...
...
...
...
...
...
...
.......Dawid!
Wszyscy (oprócz Mili): Co!?
<Dawid: Sądziłem że Mila zagłosuje na mnie!?>
Mindy: Wylatuje!?
Mila: Sorki Mindy.
Mindy: Nic się nie stało.
(Mindy wsiada do podwodnej łodzi przegranych i odpływa.)
<Mila: Źle się czuję po to ja musiałam wybierać kto wyleci.>
<Dawid: Jak to możliwe że nie wyleciałem!?>
<Helena: Teraz już ten ich niby sojusz nie ma szans.>
<Hary: I co my teraz zrobimy bez Mindy?>
Chris: To już koniec dzisiejszego odcinka. Dziś wyleciała Mindy. Kto wyleci następny? Jak sobie poradzą Ewelina i Hary bez Mindy? Dowiecie się tego w następnym odcinku Totalnej...Porażki...pod Wodą!