Fanon Totalnej Porażki

Na tej wiki głównie przechowujemy stare fikcje pisane przez użytkowników. Jeśli któryś z nich przebywa na innych wiki, a nie chciałby, żeby one były dostępne na stronie, prosimy o kontakt z admininistratorami wiki w celu ich usunięcia.

CZYTAJ WIĘCEJ

Fanon Totalnej Porażki
Advertisement

Tommy: Hej! Dzisiaj to ja będę prowadził program, ponieważ Chrisa ugryzł w intymne miejsce wąż, który został mu włożony do gaci przez szefa. Niezły numer Szefie. I w związku z tym nie będzie dziś gatki typu: Co było w poprzednim odcinku, bo to według mnie totalna głupota. Nie pasuje wam to? Mam to gdzieś, ale oglądajcie Więzienie...Totalnej...PORAŻKI!!!

<intro>

Na placu[]

Tommy: Zebrałem was tu, ponieważ muszę wam coś ogłosić!

Cody: Co?

Tommy: W związku z tym, że mamy wysoką odlądalnośc, musimy nakręcić więcej odcinków niż planowaliśmy. (mówi do siebie) Co oznacza większą pensję, hehe.  

Duncan: Nie ma sprawy, ale jest nas tutaj trochę za mało, nie uważasz?

Tommy: Wiem. Dlatego do programu wracają DJ i Justin! (pokazuje palcem na sukę łajz,  z której wychodzą DJ i Justin)

DJ: You! Wróciłem!

Justin: Tak, tak. Mógłbyś tak nie pluć? Oplujesz moją delikatną cerę!

Duncan: Zamknij się, lalusiu!

Heather: Przestańcie! To nieetyczne i niemiłe! Chcecie przestać się szanować?

Justin: A tej co się stało?

Tommy: To długa historia. A, bym zapomniał. Od tego odcinka wszystkie drużyny zostają całkowicie rozwiązane!

Eva: Nareszcie!

Tommy: Koniec gadania. Czas na zadanie! Kto się cieszy?

(Cisza)

Tommy: Dobra, to może ucieszycie się, jak powiem, że przed zadaniem zjecie śniadanie w pięcio-gwiazdkowej restauracji?

Tyler: Niech żyją rządy programem Tommy'ego!

Po śniadaniu[]

Ale się nażarłem.

Justin: No, ja też.

Heather: Nie mówcie tak! Mówi się "najadłem". Chcecie na zawsze zagubić się w tym języku?

Duncan: Chyba wolałem dawną Heather.

Tommy: Dobra, jesteście już pełni i gotowi do zadania.

Noah: Co tam wykombinowałeś geniuszu?

Tommy: Więc tak, będziecie zakuci w kajdanki, które przykute są do ruchomego sufitu który będzie wami kręcił. Ten, kto nie wytrzyma i zrezygnuje, albo puści pawia - odpada.

Eva: Czyli to całe żarcie, to po to, żeby trudniej nam było nie zwymiotować?

Tommy: Tak! O tóż to.

W małym budynku z kręcącym się sufitem[]

(Wszyscy zakuci)

Tommy:Ja będe wszystko obserwował z kryjówki Chrisa.

Cody: A dlaczego nie z tąd?

Tommy: Ktoś musi was za pomocą kompa odkuwać... i nie chcę być obrzygany.

(Sufit zaczyna się kręcić)

Duncan: Chyba zaraz...(i rzyga na podłoge)

W kryjówce Chrisa[]

Tommy: Duncan odpada (naciska guzik, który go uwalnia)

Z powrotem w budynku[]

Harold: Nie jest tak źle, zaczyna zwalniać. 

LeShawna: O boże, co to za smród?

Owen: To ja, zjadłem 32 talerze pieczonej fasoli. W nocy będę lunatykował.

Eva: O nie, to nie jest warte znoszenia tego smrodu. Tommy odkuj mnie! (i kajdanki się odpinają)

Ciągnęło się to tak: sufit się kręcił, Owen pierdział, a na podłodze pojawiło się parę nowych pawi, aż zostały trzy osoby: DJ,Owen i Justin

DJ: Nie zniosę już tego. Odkuj mnie (kajdanki się odkuły)

Nagle pod ciężarem owena jego kajdanki odpadły od ściany

Tommy: Zwycięzcą jest Justin. Dziś zdobywasz nietykalność. A wy jazda głosować!  

Ceremonia Łomów []

Tommy: A gdzie jest Owen? Dobra nie ważne. Poszedł sobie. To i dobrze, bo odpadł. Natomiast wy jesteście bezpieczni. Macie swoje łomy (rzuca wszystkim łomy)

Przed więzieniem o 2 rano[]

Harold: Masz piekne oczy.

LeShawna: A ty nos (i już prawie ma pocałować Harolda, ale zobaczyła lunatykującego nagiego Owena)

Owen potyka się i wpada do otwartej Suki Łajz, która odjeżdża z Owenem (nagim)

Advertisement