Totalna Porażka: Nowa Wyspa - Odcinek 1 "Nowa wyspa, nowa przygoda"
Wstęp[]
Widać Ziemię z kosmosu i meteoryt. Meteoryt leci w dół w kierunku Hawajów i spada na jakąś wyspę jako mały kamień. Tuż obok stoją Chef i Chris.
Chris: Siema ludziska! Tutaj Chris McLean. Postanowiłem poprowadzić kolejny sezon Totalnej Porażki - Totalna Porażka: Nowa Wyspa! 13 uczestników z poprzedniego sezonu przybędzie na tą malowniczą wyspę niedaleko Hawajów i walczyć będzie o 999.999$. Tego dolara na pewno im nie damy. Codziennie zawodnicy będą rywalizować w różnych niebezpiecznych zadaniach. Drużyna, która przegra odeśle jednego zawodnika do domu, a zwycięzcy dostaną dostęp do wspaniałej plaży!
Przypływa statek, z którego wysiadają zawodnicy.
Anne Maria: Uuu! Kocham Hawaje!
Lightning: Lightning tym razem wygra! Mały kujonek mi nie przeszkodzi!
Jo: To, że przegrałeś z Cameronem w finale świadczy o tym, że jesteś jednym z najsłabszych zawodników.
Lightning: Spadaj wredny Jo!
Staci: A moja prapraprababka mieszkała na Hawajach!
Sam: Widzę, że włosy ci odrosły.
Staci: Tak. To dzięki specjalnej miksturze naszej rodziny! Wymyślił ją mój...
Dakota: Przestań zmyślać! Ja na przykład przeszłam wiele operacji i zostało odmutowana. Zapłacił za nie mój tatuś, który istnieje.
Do Sama, Staci i Dakoty podchodzi Scott.
Scott: Natomiast moi prawnicy pozwali i Chrisa i doszłem do siebie.
Zoey: Tym razem wylecisz pierwszy!
Scott: Zoey!
Zoey: Chyba nie będzie ci już zależało na przegrywaniu, bo wylecisz.
Scott: A gdzie twój chłopak?
Zoey: Nie wiem.
Tymczasem Vito podrywa Annę Marię.
Anne Maria: O Mike! Jaki ty jesteś przystojny!
Vito: Nie mów nic maleńka.
Vito całuję Anne Marię. Podchodzi do nich Zoey.
Zoey: Mike!
Mike staje się sobą.
Mike: Bardzo przepraszam ale Vito jest silny kiedy jestem w pobliżu Anny Marii.
Zoey: To do niej nie podchodź!
Zoey odciąga Mike'a do Anny Marii.
Anne Maria: Papa Mike! Hihi!
Opening
Plaża[]
Wszyscy stoją na plaży.
Chris: Nadszedł czas na podział na drużyny.
Cameron: Już się nie mogę doczekać!
Chris: Dawn, Mike, Zoey, Sam i B - będziecie Palmami!
Sam: Nie! Bez Dakoty!
Dawn: W naszej drużynie wyczuwam aurę przyjaźni!
Mike: To... fajnie.
Chris: Pozostałe dwie drużyny będą liczyły po cztery osoby: Fale - Dakota, Anne Maria, Cameron i Staci oraz Wulkany - Scott, Brick, Jo i Lightning.
Lightning: Powinniśmy być drużyną chłopców, a oni dziewczyn!
Jo: Jestem dziewczyną!
Cameron: A ja chłopakiem!
Lightning: Coś słabo kłamiecie.
Brick: Nasza drużyna wygra!
Anne Maria: Nie. My jesteśmy najlepsi.
Chris: Idźcie do swojego domku. Każda drużyna zajmuje jeden pokój!
Pokój Fal[]
Fale weszły do pokoju.
Dakota: O jej! Tu są tylko łóżka i szafa!
Cameron: I jeszcze drzwi do łazienki.
Dakota wchodzi do łazienki i ucieka z krzykiem z pokoju.
Anne Maria: Co jej się stało?
Staci: Nie wiem ale powinniśmy jej dać tabletki na uspokojenie mojego prapradziadka!
Anne Maria wyjmuje z plecaka lakier do włosów i zaczyna psikać nim po Staci.
Anne Maria: Ucisz się!
Cameron: Tu nie jest aż tak źle!
Pokój Wulkanów[]
Lightning pierwszy wchodzi do pokoju.
Lightning: Pierwszy!
Do pokoju wchodzą pozostali.
Jo: I kogo to obchodzi?
Brick: Nikogo.
Lightning: Ale ja zawsze wygrywam!
Scott: W finale przegrałeś!
Lightning: To się nie liczy! Ja mogę zrobić wszystko!
Jo: Naprawdę?
Lightning: Tak!
Jo: Więc skocz z balkonu!
Lightning: Dobrze.
Lightning wyszedł na balkon i skoczył prosto w jakieś krzaki.
Brick: Zrobił to!
Lightning: Hej! Te rośliny swędzą!
Jo: Bo to jakaś trująca roślina baranie.
Lightning z krzykiem wylatuje z krzaków i znika.
Scott: Nareszcie sobie poszedł.
Pokój Palm[]
Pierwsi do pokoju weszli Mike i Zoey, a za nimi reszta. W tle widać krzyczącą Dakotę.
Zoey: A tej co się stało? Jakaś świrka.
Sam: Nie obrażaj mojej dziewczyny! Twój chłopak nie lepszy!
Mike: Hej! Ja tutaj jestem!
Sam i Zoey zmierzyli siebie ostrymi spojrzeniami. Pomiędzy nich weszła nagle Dawn.
Dawn: Wyczuwam między wami złą aurę. Przemoc nie jest rozwiązaniem. Załatwcie to pokojowo.
Tymczasem B podszedł do okna. Zobaczył tam biegającego Lightninga i strasznie się zdziwił.
Stołówka[]
Wszyscy (poza Dakotą i Lightningiem) stoją w kolejce po obiad Chefa. Pierwszy obiad odbiera Staci.
Chef: To mój specjał - "Chefowo-niejadalne spagethhi"!
Staci: Moja prapraprababka lepiej gotuje. Była mistrzynią Monako w gotowaniu.
Staci idzie do stołu. Swoje danie odbiera Anne Maria i podchodzi do stołu Fal.
Anne Maria: Mistrzynią Monako?
Staci: Tak. Moja mama pochodzi z tego małego kraju!
Staci wstaje a w tle pojawia się flaga Monako.
Staci: Jego cała mała powierzchnia jest piękna! Mówię wam! Kiedyś kiedy tam byłam zostałam członkiem reprezentacji narodowej w baseball.
Staci usiada.
Anne Maria: Tam grają w baseball?
Staci: No pewnie.
Tymczasem w kolejce stał już tylko Scott i odebrał danie.
Scott: Jaki syf!
Chef: Lepiej gotujesz?
Chef wyciąga nóż.
Scott: Już nic.
Scott usiada do stołu Wulkanów.
Scott: Mam dość tej wyspy!
Brick: Nie narzekaj. Przynajmniej nie ma tu Lightninga!
Do stołówki przychodzi Chris.
Chris: Witam obozowiczów!
Chris rozgląda sie po stołówce.
Chris: A gdzie panna mam bogatego tatę i pan ptasi mózg?
Jo: Nie wiem! Ale fajnie, że ich nie ma!
Sam: Dakota mogła by być!
Sam się rozpłakał, a B zaczął go pocieszać.
Chris: Trudno. Wyzwanie zacznie się bez nich!
Cameron: Wyzwanie? Pierwszego dnia?
Chris: Tak. Będzie polegało na zrobieniu zamku z czegoś co przypomina piasek.
Zoey: To nie jest aż takie złe!
Chris: Tylko, że to nie będzie piasek tylko niedawno co odkryty nowy pierwiastek - Chrisorum!
Cameron: Zmyśliłeś to!
Chris: Może tak. To wygląda jak piasek ale parzy w dotyku. Lepiej nie zbliżajcie go do twarzy bo zaboli! Może wam wyparzyć oczy! Biegiem na plażę!
Zadanie[]
Drużyny zaczynają budować zamki z Chrisorum (nadal nie ma Lightninga i Dakoty).
Palmy szybko wzięły się do pracy.
Sam: Ał! Parzy!
Dawn bierze trochę Chrisorum do ręki.
Dawn: Nie jest aż tak złe.
Mike: Dzisiaj możemy wygrać! Mamy przewagę 2 graczy!
Zoey: Chyba naprawdę wygramy.
Wulkany nawet nie zaczęły.
Brick: Nie wezmę tego do ręki! Na pewno!
Jo: Gdyby Lightning tu był to by to zrobił!
Scott: No to ja pójdę go poszukać!
Scott oddalił się od drużyny.
Fale wolno zaczęły budować zamek.
Cameron: Sparzyłem się w palec!
Anne Maria: Pokaż tego palca!
Cameron pokazuje Annie Marii swój palec, a ta go w niego całuje.
Staci: O jej! Mój tata raz kręcił taki film romantyczny i było w nim podobnie, a na końcu oni się pobrali.
Cameron: Ale to nic nie znaczy!
Staci: Akurat!
Anne Maria rzuca piaskiem w Staci.
Staci: Ał! Gorące! Aaaa!
Staci z krzykiem wskakuje do morza.
Staci: Jaka ulga!
Scott szukał Lightninga.
Scott: Lightning! Gdzie jesteś!
Scott rozejrzał się dookoła.
Scott: Już wiem! Kto chce się ze mną ścigać!
Nagle do Scotta podbiega Lightning.
Lightning: Ja!
Scott: Ten kto pierwszy obok Jo i Bricka wygra!
Lightning: Dobra!
Scott i Lightning dobiegają do reszty drużyny.
Jo: Ty mięśniak! Założę się, że nie zbudujesz zamku z piasku!
Ligthning: Zaraz zobaczymy!
Lightning bierze się do budowania zamku.
Dawn zbudowała piękny zamek.
Mike: To jest wspaniałe Dawn!
Zoey: Zwycięstwo jest nasze!
Sam: Ale nigdzie nie ma Dakoty!
Dawn: Na pewno nic jej nie jest Sam!
Sam: Ja ci nie wierzę!
Sam zaczyna płakać i zakrywa oczy dłońmi, na których zostało trochę piasku.
Sam: A! Strasznie boli! A!
Sam zaczyna biegać w kółko i wpada na zamek.
Dawn: O nie! Mój zamek!
Sam wpada do morza. Nagle przychodzi Chris.
Rozstrzygnięcie[]
Zoey: Jeszcze nie! Nasz zamek jest zniszczony!
Sam wychodzi z wody.
Sam: Bardzo przepraszam.
Przybiega Dakota.
Sam: Dakota!
Sam rzuca sie na Dakotę.
Sam: Gdzie byłaś?
Dakota: A! Tu i tam!
Chris: Cisza! Najładniejszy zamek zbudowały Wulkany!
Wulkany: Tak!
Chris: Na ceremonii zobaczymy dzisiaj Palmy, bo jako jedyne nie zbudowały zamku. Fale mają coś co przypomina zamek.
Ceremonia eliminacji[]
Wszyscy już głosowali.
Chris: Zanim podam wyniki głosowania jedno małe ogłoszenie. Otwieram pokój zwierzeń!
Mike: A kto odpada?
Chris: Jeszcze jedno! Nie będziecie otrzymywać żadnych symboli przetrwania!
Zoey: To fajnie ale kto dziś wylatuje?
Chris: A tak! Zoey!
Zoey: Ale dlaczego?
Mike: Właśnie!
Chris: Nie dokończyłem! Zoey - 1 głos i Sam - 4 głosy. Sam wylatuje!
Sam: No trudno!
Port[]
Sam z walizkami wsiada na statek.
Sam: No to pa! Pożegnajcie ode mnie Dakote!
Dawn: Dobrze.
Statek z Samem i Chefem odpływa, a zawodnicy idą do swojego pokoju.
Chris: Pierwszy dzień i już pierwsza osoba odpada! Jak sobie poradzi Dakota po utraceniu ukochanego? Czy drużyna będzie wykorzystywała Lightninga do robienia różnych rzeczy? Odpowiedzi na te i na inne pytania znajdziecie w kolejnym odcinku Totalnej... Porażki:... Nowej... WYSPY!
Koniec