Chris: witajcie w Ranczu totalnej Porażki! Uczestnicy mieli przeniesienie stada bydła przez staw do tamtego pastwiska. Nie dała sobie rady Bridgette, ale Gwen i Trent sobie nieźle radzili. Co dziś bedzie nowego? Oglądajcie nasz odcinek Rancza..... totalnej.... porażki!!!
Na zewnątrz[]
Chris: Witajcie. Dziś będzie. Dziś zostaniecie pasterzami. Będziecie zaganiać owce. Użyjecie do tego owczarków - psów pasterskich. Ten kto ładnie się obchodzi z owcami wygra. są 2 rundy.
Gwen: Nie ma sprawy.
As: Mamy zaganiać owce przy pomocy psów?
Chris: Dokładnie. A teraz start!
Runda 1[]
Trent: Dobre owieczki... no piesku rób swoje.
Na komendę owczarka owce ruszyły.
Duncan: No dobra psie, pokaż co potrafisz z owcami.
Ale ten go nie słucha.
Duncan: Co z tobą? Musisz je zaganiać.
Ten nadal go nie słucha, ale gdy Duncan kopnął go to pies na niego się rzucił.
Duncan: O, rety! Nie! Nie!!!!
Chris: Uuuu..... Wygląda na to, że nie radzi sobie zbyt dobrze. Hehehe... Rundę pierwwszą wygrywa Trent!
Duncan: Niech to! Słuhcj no psie! Jeśli nie wygramy to przez ciebie!
Chirs: Czas na rundę drugą. Musicie zagonić wszystkie owce do jednej wielkiej zagrody!
Runda 2[]
Trent nieźle sobie radzi, ale Duncan niestety jakoś nie za bardzo.
Trent: Dobra robota, hehehe... słodki psiak.
Duncan: Szlag!
Chris: Wychodzi na to, że wygrywa Trent. Zasługujesz na puchar, oraz na psa.
Trent: Dzięki.
Ceremonia podków[]
Chris: Wygląda na to, że Trent już jest bezpieczny razem z:
Gwen
Wężykiem
Asem
Izzy i.............................................. Evą
Duncan: Co? dlaczego?
Chris: Bo nie radziłeś sobie z owczarkiem. A teraż zjeżdżaj stąd i nie wracaj!
Duncan: Nie no takie show to mam w nosie! Cześć!
Chris: I świetnie! A wy nie zapomnijcie oglądać Ranczo.... totalnej.... porażki!!!!!