Fanon Totalnej Porażki

Na tej wiki głównie przechowujemy stare fikcje pisane przez użytkowników. Jeśli któryś z nich przebywa na innych wiki, a nie chciałby, żeby one były dostępne na stronie, prosimy o kontakt z admininistratorami wiki w celu ich usunięcia.

CZYTAJ WIĘCEJ

Fanon Totalnej Porażki
Advertisement

(czołówka)

Chris: Witajcie! Oto kolejny porażający odcinek Szkoły Totalnej Porażki: Powrót do przeszłości! W skrócie, w poprzednim odcinku była matematyka bez końca, czyli nasi kochani uczniowie pisali testy z matematyki! Cody, który jest dobry w te klocki, nie poradził sobie i odpadł z programu. Zaś Vanessa zaczyna nas powoli zaskakiwać...

Kurator: W poprawczaku zabrania się takich krzyków!

Chris: Nie mną masz się zajmować tylko nimi (wskazuje na zebrane drużyny)!

Kurator: Jestem tu by zapanować nad dziczą! Tobie też się to chyba przyda!

Chris: Cicho bądź!

(czołówka)

Chris: Mamy jakieś problemy techniczne!

(czołówka)

Chris: O co w tym chodzi?!

Kamerzysta: Musimy zrobić dłuższą przerwę techniczną!


(Po przerwie, która trwała 12 godzin)

Chris: Już jest 20! Ile jeszcze?!

Kamerzysta: ...

Kurator: I tak stąd nie wyjdę, dopóki nie poznam tej całej dzieciarni!

(Przychodzą uczniowie)

Beth: Co tu się dzieje?!

Duncan: Co to za facet?

Kurator: Ja cię chyba skądś znam...

Duncan: To ty, Danny?

Kurator: Dla ciebie jestem kurator Danny!

Duncan: Sztywniak!

Chris: Teraz zjemy kolację i dziś po raz pierwszy będzie zadanie w nocy!

Katerine: (z sarkazmem) Jestem po prostu szczęśliwa!

Chris: Okaż większy entuzjazm! Robi się nas tu coraz mniej! (dzwoni telefon) O matko! Zapomniałem! ... Gdzie jesteś?! Chef już tam jedzie!

Duncan: Co ty znów knujesz?!

Chris: Chefie, jedź po Megan na lotnisko!

Vanessa: Jaką Megan?! (w pokoju zwierzeń) Kiedy usłyszałam to imię myślałam, że chodzi o tą Megan, którą nienawidzę! Ale na świecie jest tyle Megan, że to na pewno nie będzie ona! A jeśli to ona?!


(Godzinę później)

Chris: Nasza nowa zawodniczka już przyjechała!

Vanessa: (w pokoju zwierzeń) Miałam myśli, że to ona! Ale na pewno to nie była ona!

Chris: Poznajcie Megan Smith!

(Usłyszeli dziwne walnięcie)

Megan: Co to było?!

(Megan zemdlała)

Millie: To tylko Vanessa zasnęła!

Vanessa: CHRIS!!! Powiedziałeś: Żadnych komplikacji i niemiłych rzeczy!!! Co ona tu robi?!

Duncan: Leży!

Vanessa: Nie do ciebie mówię! Wyrzuć ją stąd natychmiast!

Chris: Nie mogę jej wyrzucić! Przecież ty ją lubisz!

Vanessa: (łapie go) Pożałujesz mnie zaraz!

Megan: Powiedziałeś: Żadnych kontaktów ze wściekłymi zwierzętami oraz psychopatycznymi ludźmi! Ty Vanessa bardziej zaliczasz się do zwierząt!

Vanessa: Będą cię stąd wynosić na noszach, Megan!

Megan: Raczej ciebie!

(Zaczynają się bić)

Chris: Dosyć tego! Teraz czas na szybką kolację, żebyście mieli siłę na dzisiejsze zadanie.

Duncan: Taa, Pij mleko, będziesz wielki!

Lindsay: Ja już jestem wielka!

Wszyscy: ...

Chris: Dziś wami zajmie się Chef!

Vanessa: I co?! Może każe nam ćwiczyć w nocy!

Chef: Pójdziemy do pobliskiego lasu! Spędzicie tam noc... sami (upiorna muzyczka)!

Kurator: Nic im nie będzie grozić?!

Chris: Poza niedźwiedziami, ale one powinny teraz spać! Mamy zimę!

Leshawna: Zgodziłabym się na to tylko, gdyby nie byłby mały problem!

Chris: Jaki?

Leshawna: Na dworze jest -20 stopni! A my mamy tam spędzić całą noc?!

Chris: Nie do mnie te zażalenia! Chef to wymyślił!

Chef: W wojsku by się z wami tak nie cackali!

Lindsay: Nie, placki się nie plackuję tylko smaży!

Wszyscy: ...

Leshawna: Wracając... Jak ty to sobie wyobrażasz?! A jak komuś się coś stanie?!

Chris: Mnie to nie obchodzi!

Millie: To jest chamskie!

Chris: Skończcie to! Zdania nie zmienię!

Natalie: Jesteś totalnym baranem, Chris!

Chris: Tak się do rodziny zwracasz?!

Natalie: Ja się do ciebie nie przyznaję!

Chris: Jesteś chora!

Natalie: Nadęty bufon!

Matt: Dosyć tego!

Megan: A tobie nic do tego!

Matt: Odezwała się mądra!

(I tak minęły 2 godziny, a oni cały czas się kłócili xD)


Kamerzysta: Chris, oni są niezadowoleni!

Chris: Dobra! To już się nie kłócimy! Wyruszacie z Chefem o 23.20.


(O 23.20)

Chris: Miłej nocy!

Justin: Jeśli mi sie coś stanie to słono za to zapłacisz!

Chris: Chef na pewno mi pożyczy sól!


(Uczniowie poszli z Chefem, a tymczasem...)

Julie: Ale mi się dobrze spało! Halo? ... Jestem zupełnie sama?

Chef: (w pokoju zwierzeń) Środki nasenne działały! Julie nie może tak marznąć!

?: Tak!

Julie: Aaaaaaaaaaaaaaa!!!

Chris: Co ty tu robisz?! Dlaczego nie jesteś z Chefem w lesie?!

Julie: Spałam!

Chris: A dlaczego tak krzyczysz?!

Julie: Tam był jakiś człowiek!

Chris: Nie wgaduj bzdur!

?: Hahhaahhahahhahhaha!!!

Chris i Julie: Aaaaaaaaaa!!!

Julie: Masz jakiś plan ucieczki?!

Chris: Nie umiem myśleć w biegu!

Julie: Co z ciebie za prowadzący?! Musisz umiec improwizować! Czy tak mi pozostanie zejść z tego świata?!

Chris: Jeśli będziesz mnie słabo bronić to tak!

Julie: Nie przeginaj pały!

Chris: Chef wziął pałę! xD

Julie: Aggghhhh....

Chris: Może chodźmy do pokoju dyrektorki!

Julie: Dlaczego tam?!

Chris: Bo tam jest ciepło!

Julie: Nie wytrzymam z tobą!


(W lesie)

Beth: Nogi mnie już bolą!

Katerine: Nie tylko ciebie!

Megan: Taki z ciebie mierny kapitan?!

Lindsay: Co się czepiasz?! Miała bardzo dużo przeżyć!

Natalie: Poza tym! Możemy cię wykopać na Dzień Dobry jeśli bardzo tego chcesz!

Katerine: (w pokoju zwierzeń) Aż się zdziwiłam kiedy Natalie stanęła po mojej stronie!

Natalie: (w pokoju zwierzeń) Ja nie staram się być miła, ani nikomu się nie podlizuję! Po prostu Chris mnie już wkurza!

Beth: O kurczę!

Lindsay: Beth, moja droga! Co się stało?!

Beth: Gdzie jest Julie?!

Katerine: Ten tego... (w pokoju zwierzeń) Wiedziałam, że chce iść spać! Nie mogłam jej tego zabronić!

Megan: Nie przepadła! Nie widziałam jej nawet w szkole! A cóż to, nasza słodka Katerine ma jakąś inną minę?! Gadaj, co wiesz?!

Katerine: Nic! To nie twój zasrany interes!

Beth: (w pokoju zwierzeń) To nie pasowało do Katerine!

Lindsay: (w pokoju zwierzeń) Zdecydowanie nie! To do niej nie pasuje!

Katerine: (w pokoju zwierzeń) Mam swoje granice, ale Megan próbuję mnie wkurzyć! Jej chytrym planem jest pokazanie drużynie, że nic mnie nie obchodzi! Ona chcę się mnie pozbyć!

Megan: (w pokoju zwierzeń) Wielkie mi halo! Jeden zawodnik w tą, czy w tą, to bez różnicy! Katerine już niedługo się poźegna z tym programem!


Chef: Tu się rozdzielamy! Ja pójdę z Dannym prosto. Dziewczyny od Katerine w prawo, a reszta w lewo!

Justin: Nie możesz nast tak zostawić...

Chef: W tym wieku wszystko mogę!

Justin: Nie! Nigdzie stąd nie idę!

Lindsay: Ja też się nie ruszę!

Matt: W sumie to macie racje! Nigdy nie wiadomo co się może stać!

Beth: Zostaję z tobą Lindsay!

Lindsay: Moja NFK-a!

Chef: W takim razie niech oni zostaną! Tutaj! Sami! Odważni tak jak mówiłem niech idą! Widzimy się tu jutro o 7.00 rano!

(Okazało się, że z drużyny Okoni poszli tylko Katerine, Megan i Natalie, a z Susłów, Harold, Vanessa, Lady E-Scope, Duncan, Margaret i Millie)


Matt: To był zły pomysł!

Leshawna: Aż tak źle nie jest!

Pauline: A mi nie jest zimno!

DJ: Dlaczego?

Pauline: Ciąglę myślę o moim chłopaku! Ahh, Christopher!

DJ: Aż tak bardzo go kochasz?

Pauline: Kocham go i nie oddam za żadne skarby!

DJ: Hehe.

Courtney: Miłość! To jest głupie!

Matt: A ty to może nie kochasz Duncana?!

Courtney: Zamknij się!

Matt: Aż tak trudno ci się przyznać!

Courtney: Nie zadzieraj ze mną!

Matt: Bo mnie pogłaszczesz?!

Courtney: Grrr.... (w pokoju zwierzeń) Może i ma rację! Trudno mi się przyznać, ale to nie jego sprawa! (do pokoju wchodzi Matt) Sama poruszyłas ten temat!


Lindsay: Muszę się przejść! Nie mogę już siedzieć!

Beth: Pójdę z tobą!

Lindsay: Ok!

Matt: Po co się zgadzałem?! Jeśli oni teraz sobie wygodnie śpią?!

Justin: No co ty!


(U Susłów)

Lady E-Scope: Idę w krzaczki!

Vanessa: Tylko wracaj szybko!

Lady E-Scope: Ok!

(Po chwili słyszą jakiś wybuch)

Millie: Co to było?!

Lady E-Scope: Znalazłam bombę!

Duncan: Naprawdę! To było pomysłowe!

Harold: Na pewno! To może być ważne odkrycie!

(Duncan przewraca Harolda, ale nikt z nich nie wie, że za krzakami jest Danny, który wszystko kameruje)


(Nad ranem)

Chef: Teraz zobaczycie jak Chris się wkurzy!


(W szkole)

Chris: I jak tam Chefie?! Poradzili sobie?!

Chef: Justin zaczął protestować!

Chris: Więc jego druzyna dziś przegrywa! Chodź no tu Chefie na słówko! (szepcze) Musimy coś zrobić! W szkole w nocy ktoś gonił mnie i Julie!

Chef: O cholera! (szepcząc) Kto to?!

Chris: (szepcząc) Jeszcze nie wiadomo! Będziemy coś z tym robić!

Katerine: Julie, tu jesteś!

Julie: Spałam! A później byłam z Chrisem, aż tu nagle...

Chris: Nie... Julie!

Julie: Ok!

Chris: A do was Susły! Macie zagłosować!


W pokoju zwierzeń:

Leshawna: Duncan! Widziałam co zrobił Haroldowi!

Pauline: Courtney mnie już zaczyna powoli denerwować!

DJ: Courtney, nie jest zbytnio miła!

Courtney: Justin! Zepsuł, a mogliśmy wygrać!

Harold: Duncan jest okropny! Nie jestem dla niego nie miły! Więc o co chodzi?!

Matt: Lubię Justina, ale naprawdę! To był głupi pomysł!

Vanessa: Justin mnie już ździebko denerwuje! Po co on w tym programie?!

Lady E-Scope: Jestem totalnie zwariowana, wiem! Ale umiem zagłosować! Zagłosuję na Courtney, bo jest totalną świruską!

Millie: Nie jestem tu długo, ale pewne osoby dały mi już w kość! Mówie o Courtney i Vanessie! Wolę zagłosować na Courtney!

Justin: Mogli ze mną nie zostawać! Courtney!

Margaret: Nie chcę się mieszać w te wszystkie kłótnie! Duncan jest niemiły! Niech on odejdzie!

Duncan: Zagłosuję na Justina! Nic w nim nie widzę! Nie ma szans, żeby zajść daleko!


W południe:

Chris: Z waszych głosów wynika, że wszyscy są za wywaleniem jednej osoby! Prawie wszyscy! (wszyscy patrzą na Justina) To nie jest Justin! Dziś mamy 2 osoby zagrożone! Te oto 5-tki wędrują do... Margaret, Lady E-Scope, Millie, Vanessy, Matta, Leshawny, Harolda, DJ'a, Pauline... Pierwszą zagrożoną osobą, która dostanie 5-tkę jest... Justin!

(Duncan i Courtney patrzą na siebie)

Courtney: Lubię cię Duncan, ale to twój koniec!

Chris: Drugą zagrożoną osobą, która dostaję 5-tkę jest... Dun...

Kurator: Czekaj, czekaj! Mam tu nagranie jak Duncan źle się zachowywał! Jest jedyną osobą, która dostaję u mnie negatywną opinię!

Leshawna: O nie facet! To ta zołzowata Courtney ma odpaść!

Vanessa: Właśnie!

Leshawna: Ty się ze mną zgadzasz?!

Vanessa: W pewnych rzeczach tak!

Leshawna: (w pokoju zwierzeń) To może być dobry początek! Może nawet założymy sojusz!

Kurator: W takim razie musze zabrać Duncana!

Chris: Jasne! Zabierz go! Ale on wróci do przegranych?!

Kurator: Jeszcze zobaczymy!

Chris: To jeszcze nie koniec! Reszty dowiecie się już dziś po południu!

Matt: Chyba nie mówisz poważnie! Kiedy będę odpoczywał po tym wszystkim?!

Chris: Po następnej eliminacji! Do zobaczenia!



koniec części 1

Odcinki Szkoły Totalnej Porażki: Powrót do przeszłości

Nowy rok szkolny cz.1 | Nowy rok szkolny cz.2 | Matma | Sportowe wyzwania | Szkolna wycieczka * | Szkolne fobie | Tragiczny musical | Rządy dyrektorki | Zakochani nastolatkowie | Basen, czyli kto zatonie pierwszy * | Nauczyciele vs. Wagarowicze | Szkolny konkurs talentów | Pierwsze odwiedziny w Playa de Los Przegranos | Jak nie ogłupieć w Dzień Nauczyciela? | Muzeum, czyli odwiedzamy przodków naszych kochanych nauczycieli * | Upokorzenie n-tego stopnia | Kurator sądowy | Prawdziwe oblicze Margaret | "Tak dla jaj!" | Poprawczak, czyli odwiedziny u Duncana * | Playa de Los Przegranos po raz drugi | Szalona imprezka | Eliminacja stulecia: 6 osób | Wielki quiz wiedzy ogólnej | Przegrani atakują * | Konkurs Tańca | L - czyli uczymy się prowadzić szkolny autobus | Źle zrobisz... Odpadasz!!! | Coś tu jest nie tak! | I po co tak daleko doszedłeś?! | Zaraz, zaraz! To już finał?! | Myślałeś, że to koniec? | To jesteś w dużym błędzie!
Advertisement